Wystawa fotograficzna z wyprawy „FAI on the Road – Alps Trip 2022” realizowana w ramach projektu „Przekraczamy Granice”


To opowieść o tym, że warto i należy przekraczać granice. Słowo „granica” w ostatnim okresie nabiera znaczenia szczególnego. Granice nie mają tylko charakteru geograficznego, najtrudniejsze do przekroczenia są granice, które sami sobie wyznaczamy lub takie, które są przed nami stawiane. Na bariery często napotykają osoby z niepełnosprawnością, osoby marginalizowane przez ogół społeczeństwa.


W 2022 roku Fundacja Aktywizacji i Integracji z Nowego podjęła się organizacji przedsięwzięcia „FAI on the Road – Alps Trip 2022”. Pod okiem doświadczonych instruktorów, grupa osób z niepełnosprawnościami oraz młodych usamodzielniających się po pieczy zastępczej przygotowała i zrealizowała wyprawę w Alpy Julijskie (pogranicze Słowenii i Włoch). Kilkanaście dni biwakowania, eksploracji, górskich trekkingów, poznawania lokalnej kultury i ludzi.


Dla wszystkich uczestników był to pierwszy wyjazd poza granice Polski, możliwość własnej, osobistej integracji ze wspólnotą mieszkańców Unii Europejskiej. Była to też lekcja samodzielności, przezwyciężania trudności, ale także sprawdzian umiejętności współpracy i wzajemnego wspierania. Przedsięwzięcie wpisywało się w postanowienia Deklaracji Weneckiej, przyjętej w 2021 roku przez Samorząd Województwa Kujawsko-Pomorskiego, która w naszej opinii jest otwarciem na świat i daje nadzieje na realne wyrównywanie szans społecznych.


Przygotowując wyprawę w Alpy, Fundacja zadbała o to, by pozostały po niej materiały fotograficzne, z myślą o organizacji kampanii promującej przełamywanie barier i granic tkwiących w naszych głowach, związanych ze stereotypami dotyczącymi niepełnosprawności. Projekt „Przekraczamy Granice” umożliwia nam realizację tego działania, poprzez organizację cyklu wystaw poświęconych przedsięwzięciu „FAI on the Road – Alps Trip 2022”, mających miejsca w czterech miastach województwa, mianowicie w Toruniu, Bydgoszczy, Grudziądzu i Świeciu z aktywnym udziałem uczestników wyprawy.


Przedsięwzięcie nie byłoby możliwe, gdyby nie dobra współpraca z Samorządem Województwa Kujawsko-Pomorskiego oraz Samorządem Powiatu Świeckiego.


1
1
Nasza wyprawa właśnie się rozpoczyna. Opuszczamy Nowe , przed nami 1300km, przez Polskę, Czechy, Austrię wprost do Słowenii.
2
2
Dotarliśmy na gościnny Camp Lijac w Ozeljanie niedaleko Novej Goricy. Panuje straszny upał, zaczynamy budować nasze obozowisko.
3
3
Umiejętności rozbijania namiotów zdobyte podczas treningów doskonale przydają się teraz. Budowa obozowiska idzie sprawnie.
4
4
Doświadczamy piękna Doliny Socy. Ruszamy do wodospadu Kozjak, który jest jednym z piękniejszych miejsc w Alpach Julijskich.
5
5
Podczas naszej wyprawy uwidoczniają się cechy członów ekspedycji- Eryk eksponuje swoje cechy przywódcze.
6
6
Organizacja naszej słoweńskiej wyprawy nie byłaby możliwa bez naszego wieloletniego przyjaciela Aleksandra Mladovana- szefa Camp Lijak.
7
7
Słowenia , to kraj pięknych gór, ale przede wszystkim kultury produkcji wina. Dzięki naszym słoweńskim przyjaciołom mogliśmy smaku tradycyjnych win z Doliny Vipawy.
8
8
Monika testuje jedną z lokalnych atrakcji turystycznych- spływ deską Sup rzeką Vipawą.
9
9
Ciekawa historia: miejscowi pasjonaci deski Sup- Ekipa SupCultura dowiedziała się o pobycie osób z niepełnosprawnościami z Polski. Zaproponowali nam nieodpłatnie dzień szkoleniowy. To była wspaniała zabawa.
10
10
Rejon pogranicza słoweńsko-włoskiego w okolicy Triestu obfituje w zjawiska krasowe. My odwiedziliśmy jedną z najgłębszych grot w tym rejonie- Grotta Giganta.
11
11
Jedna z najpiękniejszych rzek Europy- Soca, uwodzi turkusem krystalicznie czystej wody.
12
12
Tak się złożyło, że kadra wyprawy od lat związana jest z paralotniarstwem, a Słowenia jest idealnym miejscem do uprawiania tego sportu. Postanowiliśmy zarazić lataniem naszych uczestników....ale najpierw praca przy sprzęcie.
13
13
Start z Lijaca, lecimy z Moniką w głąb Doliny Vipawy.
14
14
Dolina Vipawy to region idealny do uprawiania winorośli oraz sportów lotniczych.
15
15
Czas na trekking wysokogórski- cel jeden z najwyższych szczytów Alp Julijskich-Mangart 2677n.p.m.
16
16
Szlak na Mangart czasami stawał się trudny i wymagał szczególnej uwagi uczestników oraz kadry.
17
17
Najważniejsze są przyjaźnie zawiązane wysoko w górach. Taką przyjaźń zawiązali Wojtek z WTZ w Nowem i Marcin z WTZ w Chełmnie.
18
18
Przekroczyliśmy granice – szczyty i cele zostały zdobyte. Dla naszych uczestników
była to pierwsza samodzielna wyprawa poza zwykłą codzienności, trudy dnia codziennego, ograniczenia zdrowotne i funkcjonalne. To dla większości była wyprawa życia!
19
19
Cóż, Wojtek, jak to Wojtek nawiązywał wiele znajomości.....niektórych o lekkim zabarwieniu erotycznym.
20
20
Opuszczamy gościnny Camp Lijac. Pełni wrażeń i nowych doświadczeń wracamy do domu...jednak kiedyś na pewno tutaj wrócimy!




©2023 FAI, Fundacja Aktywizacji i Integracji. Strona stworzona przez Kacper Śliwa.